W ostatnim czasie temat szczepień rodzi wiele kontrowersji. Dominująca
narracja mówi iż szczepionki są całkowicie bezpieczne. Obowiązek
szczepień tłumaczy się koniecznością wytworzenia odporności populacyjnej
co chroni nas przed epidemiami. Jednak jeśli zagłębić się w temat to
rodzą się pytania na które w oficjalnych źródła nie sposób znaleźć
wiarygodnej odpowiedzi. Okazuje się, że jeśli uważnie posłuchać
argumentów osób które sprzeciwiają się szczepieniom na dziś
obowiązujących zasadach, to nie są one pozbawione sensu.
30 maja w Lublinie na spotkaniu osób myślących niezależnie, postaramy się znaleźć odpowiedź chociaż na niektóre z tych pytań, z których kluczowe brzmi „co obarczone jest większym ryzykiem – szczepienie czy nieszczepienie?”
W poniższym materiale zadaję 3 inne kluczowe pytania. Bez uzyskania odpowiedzi na nie, nie sposób rozstrzygnąć powyższy dylemat.
https://youtu.be/VB1PSQ1y6E0
30 maja w Lublinie na spotkaniu osób myślących niezależnie, postaramy się znaleźć odpowiedź chociaż na niektóre z tych pytań, z których kluczowe brzmi „co obarczone jest większym ryzykiem – szczepienie czy nieszczepienie?”
W poniższym materiale zadaję 3 inne kluczowe pytania. Bez uzyskania odpowiedzi na nie, nie sposób rozstrzygnąć powyższy dylemat.
https://youtu.be/VB1PSQ1y6E0
Pozdrawiam
Kasia
Mój młodszy syn jak dostaw w zeszłym roku szczepionkę to po trzech dniach wylądował w szpitalu z zapaleniem oskrzeli.
OdpowiedzUsuńMonika myślę, ze zapalenie oskrzeli to raczej nie od szczepienia ale nie jestem lekarzem więc to jest moje prywatne zdanie ... a co do zachorowań poszczepiennych to niestety zdarza sie ... ja swoich chłopaków szczepiłam i nigdy nic nie było i Tomka mam zamiar nadal szczepić .... pozdrawiam
UsuńMimo, że szczepienia już dawno za mną, sama chętnie poznałabym prawdę i dowiedziała się czy szczepionki to konieczność czy tylko wymysł, któremu ślepo wierzymy :)
OdpowiedzUsuńsama dokładnie nie wiem ale jednak chyba wolę szczepić
UsuńTo temat bardzo kontrowersyjny, rodzący wiele dyskusji i budzący różne emocje. Ja jednak osobiście uważam, że warto szczepić, mimo wielu głosów przeciw. Prawda jest jednak taka, że jak się zaszczepi i coś by było nie tak, to złoży się na szczepionkę. A jak coś by było nie tak bez szczepienia, to człowiek będzie żałował, że jednak nie zaszczepił. Nie ma tu złotego środka, więc myślę, że jednak lepiej nie kusić losu i zaszczepić. Bo jak każdy by miał takie zdanie, że szczepionki są złe, to na pewno epidemii różnych chorób byłoby o wiele więcej niż jest teraz.
OdpowiedzUsuńdokładnie i tak źle i tak niedobrze
UsuńSami jeszcze nie wiemy jaką decyzje podejmiemy, ale skłaniamy się ku temu, by na obowiązkowe szczepienia jednak zaszczepić dzieci, a dodatkowo sobie darować.
OdpowiedzUsuńmy szczepiliśmy synów też tylko na podstawowe i najmłodszego też tak szczepimy :)
Usuń