Ostatni weekend września
spędziłam w bardzo uroczym Białymstoku na spotkaniu blogerek pod hasłem Neutralnie
Piękne. Spotkanie zorganizowała Kamila i bardzo Jej dziękuję
za zaproszenie. Do Białegostoku wybrałam się z samiutkiego ranka, a na miejsce
czytaj Dworzec PKP dotarłam ok. 13.
Dalej musiałam się dostać do Willi Marcella gdzie wraz z Magdą miałyśmy zarezerwowany nocleg. Dotarcie tam nie było wcale trudne, chociaż nie obyło się bez problemu hihihi wysiadłam dwa przystanki za wcześnie i to wcale nie była krótka trasa. Willa znajduje się na cichej i spokojnej uliczce, obsługa jest bardzo miła i sympatyczna i pomimo, że przyjechałam 2 godziny wcześniej to po 10 minutach dostałam klucz do pokoju. Pokoje są tam niewielkie, ale na taki krótki wypad idealne. Wszystkie pomieszczenia czyściutkie i zadbane. Ponadto jest tam też aneks kuchenny, gdzie każdy gość może sobie zrobić kawę, herbatę (były na wyposażeniu) lub pyszne śniadanie.
Dalej musiałam się dostać do Willi Marcella gdzie wraz z Magdą miałyśmy zarezerwowany nocleg. Dotarcie tam nie było wcale trudne, chociaż nie obyło się bez problemu hihihi wysiadłam dwa przystanki za wcześnie i to wcale nie była krótka trasa. Willa znajduje się na cichej i spokojnej uliczce, obsługa jest bardzo miła i sympatyczna i pomimo, że przyjechałam 2 godziny wcześniej to po 10 minutach dostałam klucz do pokoju. Pokoje są tam niewielkie, ale na taki krótki wypad idealne. Wszystkie pomieszczenia czyściutkie i zadbane. Ponadto jest tam też aneks kuchenny, gdzie każdy gość może sobie zrobić kawę, herbatę (były na wyposażeniu) lub pyszne śniadanie.