22 marca 2016

Bądź Glam z Paese


Dziś kilka słów o dwóch eleganckich cieniach do powiek marki Paese


W ofercie Pease dostępnych jest osiem kolorów cieni GLAM. W większości beże i brązy. Do przetestowania otrzymałam śliczny brązowo-kremowy duet. Cienie znajdują się w ślicznych, małych, okrągłych pudełeczkach zamkniętych przeźroczystym wieczkiem przez, które możemy ujrzeć jaki cień jest w środku. Na wieczku znajduje się logo firmy Paese, a z tyłu opakowania jest szczypta informacji o kosmetyku oraz numer danego cienia. Opakowanie jest solidne więc nie ma obawy, że się połamie (wiem coś o tym bo już mi kilka razy spadły :P ) oraz dość mocno się zamyka więc nie musimy się martwić, że się otworzy i wybrudzi nam kosmetyczkę. 

Kilka słów o cieniach :)

„Satynowe cienie do powiek o jedwabistej, gładkiej teksturze. Formuła oparta na intensywnej pigmentacji pozwala uzyskać jednolite i dokładne odwzorowanie koloru na powiece, dając jednocześnie delikatny efekt rozświetlenia.
Do stosowania na sucho i na mokro.”


Kolory jakie otrzymałam to 201 i 205. 

201 - jest to odcień beżu ale jak dla mnie może być i kremowy. Świetnie  spisuje się jako baza i podstawa do nałożenia innych, ciemniejszych cieni. Samodzielnie również prezentuje się też bardzo elegancko. Jak się dobrze przyjrzeć to ma błyszczące drobinki, ale są one tak mikroskopijne, ze właściwie to prawie ich nie widać. Działa rozświetlająco i rozjaśniająco oraz daje subtelne wykończenie. (w rzeczywistości jest jaśniejszy i bardziej kremowy /żółty/)



205 – ten odcień to brąz i tu już są delikatne złociste drobinki czego po nałożeniu na oko nie widać. Cień delikatnie osypuje się podczas malowania, ale i z tym można sobie poradzić. Po prostu nabierając cień na pędzelek strzepuję jego nadmiar i nabieram ponownie i tak 3 razy (dzięki Pati :) ). Cień pięknie wygląda na oku i pozostaje na nim przez cały dzień.


Oczywiście cienie nakładam na bazę, gdyż na moim oku niestety żadne cienie bez niej nie będą się trzymały i będą się zbierać w załamaniu powieki.




Chętnie bym wypróbowała inne odcienie brązów bo w tych najlepiej się czuję :)

Cienie Glam dostępne TU

PS nie zabijcie za zdjęcia :P

Czy Wy miałyście cienie Galm? Jak się u Was sprawdziły?

Pozdrawiam
Kasia

34 komentarze:

  1. 205 ładny właśnie taki, jaki lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mi się Twoje kolory cieni podobają !

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie ten ciemniejszy byłby moim ulubieńcem :) Na Twoich Powiekach Kasiu ładnie się prezentują :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) od pewnego czasu też mój ulubiony :P

      Usuń
  4. Bardzo ładnie pokazuj całą buzię💋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, jak kiedyś sie nauczę to pokażę :P

      Usuń
  5. Fajne cienie i bardzo ładny makijaż Kasiu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się <3 świetny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne te cienie ;)
    Makijaż coraz lepiej Kasiu, super Ci idzie, rozcieranie coraz lepsze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Gosiu ... biorę lekcje u najlepszych :D

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. oj tak, jak tylko je ujrzałam to sie w nich zakochałam :)

      Usuń
  9. Ładne, naturalne kolorki. Takie na każdą okazję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasiu, bardzo fajne cienie. Lubię firmę Paese i ich produkty. Ja zakochałam się w pudrze ryżowym oraz różu z olejem arganowym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) Ja z firmy Paese mam tylko te cienie ale mam nadzieję, że niedługo coś się zmieni :)

      Usuń
  11. Bardzo fajne kolory, może się na jakiś skuszę :-) swoją droga jak na amatora bardzo dobry makijaż :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coraz lepsze te makijaże! :))) Podoba mi się numer 205, to moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Ala, usłyszeć to od Ciebie do dla mnie dużo znaczy :*

      Usuń
  13. O taki jak ten ciemny podobny kupiłam ostatnio tylko z Freedom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja kupiłam ciemny fiolet :P ale okazało się, że jest taki metaliczny troche :D

      Usuń
  14. Bardzo ładne kolorki ;-) !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się Was odwiedzać i również odwdzięczać się komentarzami na Waszych blogach