30 marca 2016

YOUNG KREM PRZECIW NIEDOSKONAŁOŚCIOM Z EFEKTEM MATUJĄCYM



Czas na ostatni kosmetyk z serii Kolasytna Young, którym jest krem przeciw niedoskonałościom z efektem matującym.


Krem przeciw niedoskonałościom YOUNG powstał z myślą o zapobieganiu i zwalczaniu niedoskonałości wynikających ze zmian hormonalnych, stresu, czynników środowiskowych czy niewłaściwej diety, naruszających naturalną równowagę skóry. Jego zaawansowana formuła jest bogata w składniki aktywne, które:
  • regulują wydzielanie sebum
  • odblokowują pory
  • zapobiegają podrażnieniom skóry oraz powstawaniu zaskórników i nowych niedoskonałości
  • zapewniają skórze matowy efekt
Rezultaty:
  • skóra pozostaje optymalnie nawilżona i efektywnie chroniona, zabezpieczona przed zaskórnikami i niedoskonałościami
  • nadmierne świecenie cery zostaje zniwelowane, skóra pozostaje świeża i matowa
  • skóra odzyskuje gładkość i zdrowy wygląd „
Formuła jest bogata w:
  • OLEJEK Z DRZEWA HERBACIANEGO: znany z antybakteryjnych właściwości, wspomaga skórę w utrzymaniu czystości i świeżości.
  • SEPITONIC™ M3: źródło energii dla skóry, usprawnia proces komórkowej regeneracji, chroni skórę, przywraca jej witalność i świeżość.
  • KWAS SALICYLOWY: wspomaga odblokowanie porów oraz zapobiega ich zatykaniu, wspierając naturalny proces odnowy skóry. 


Krem znajduje się w tubce o poj. 50 ml, zamykanej zakrętką typu klik. Kosmetyk jest koloru białego o dosyć lekkiej konsystencji i bardzo szybko się wchłania. Twarz jest sucha bez efektu klejącej maski (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi). Zapach jak i w poprzednich kosmetykach jest świeży i męski. Na krem możemy śmiało nałożyć podkład i wykonać makijaż ponieważ świetnie on współgra z innymi kosmetykami, nie waży się i nie roluje.


Znacie ten krem?

Pozdrawiam
Kasia

6 komentarzy:

  1. Nie znam tego kremu i na razie nie poznam, ale może kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. tego kremiku jeszcze nie używałam, ale chętnie go wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już raczej coś na zmarszczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóż, takie są etapy ... najpierw do młodej cery a potem do dojrzałej :P

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się Was odwiedzać i również odwdzięczać się komentarzami na Waszych blogach