Jedną z październikowych
sobót spędziłam na ostatnim w tym roku spotkaniu blogerek. Było to wyjątkowe
spotkanie, niby każde takie jest, ale te kameralne mają jednak swój urok. Tak więc
21 października w Lubartowie spotkało się 15 wiedźm, oj sorki blogerek na Zlocie Lubelskich Straszydełek.
Spotkanie
swe odbyły W Bramie, ale nie
takiej zwykłej lecz wyjątkowej. Brama to bardzo klimatyczny lokal z
miłą obsługą i przepysznym jedzeniem.
źródło -FB W Bramie
No ale nie spotkałyśmy się tam aby oglądać
lokal i spożywać posiłki, ale aby pogadać, pośmiać się i wesprzeć poprzez
licytację Radzyńskie
Stowarzyszenie Na Rzecz Zwierząt „Podaj Łapę”
Całe spotkanie
zorganizowały dwie cudowne kobietki Ola i Sylwia, które stanęły na wysokości
swego zadania i nawet więcej.
Cały dzień był zaplanowany z mistrzowską precyzją
począwszy do powitania i wręczenia cudownych naszyjników wraz z identyfikatorami
cobyśmy się lepiej poznały (chociaż większość z nas się już zna J
) poprzez pogaduszki, spotkanie z Panią
Lucyną Spytą z firmy Dermacol
aż do finału czyli wspomnianej już licytacji.
O firmie Dermacol nigdy nie słyszałam,
wiec chętnie wsłuchiwałam się w to co miała do powiedzenia Pani Lucyna, która
okazała się profesjonalistką i pasjonatką kosmetyczną. Widać, że kocha to co
robi i wie co mówi.
Na koniec otrzymałyśmy upominek od marki, w którym znajdowały
się kosmetyki kolorowe i do pielęgnacji, które pachną obłędnie. Oczywiście nie
byłabym sobą gdybym czegoś nie przetestowała i padło na pomadkę (jeszcze o niej
poczytacie J )
Jednak najważniejszym
punktem spotkania była licytacja, którą miło wspominam.
Lubię prezenty, ale
jeśli mogę je otrzymać w zamian za pomoc to też jest miłe. Każda z nas miała ochotę
na coś ciekawego, czasem rywalizacja była duża i adrenalina skakała, a śmiechu
było przy tym co nie miara. W końcowym efekcie uzbierałyśmy około 1400 zł.
sponsorzy licytacji:
Kej, Indigo, Mydlane Rewolucje, Makeup
Revolution Polska, Venus Kosmetyki, DermoFuture, BingoSpa, Drogeria Sekret
Lubartów, Hean, Swiss Image, Long4Lashes, Equilibra, Eylure Cosmetics, Marion Kosmetyki, Cobest Sklep
Dzięki Oli mogłyśmy się też dowiedzieć jaki jest stan naszej skóry. W sumie Ola powiedziała, że u mnie nie jest źle, ale mogło by być lepiej :)
Na koniec spotkania
dziewczyny obdarowały nas upominkami i puściły do domu z torbami J
których byśmy nie otrzymały gdyby nie cudowni sponsorzy:
i jeszcze uczestniczki całego zamieszania:
Sylwia, Ola, Madzia, Milenka, Gosia, Klaudia, Madzia, Karolina,Diana, Paulina,Iwonka, Żaneta, Wiola, Kasia i oczywiście Ja :)
zdjęcia podczas spotkania robiła Milena ze Stop Klatka, dziękuję :*
Pozdrawiam
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się Was odwiedzać i również odwdzięczać się komentarzami na Waszych blogach