Sprzątamy z Lou Pre

Cześć :)

Pamiętacie jak wspominałam na FB, że dostałam do testowania produkty Lou Pre? Do napisania tej recenzji zabieram się od dłuższego czasu ale chyba najwyższa pora to zrobić. Dziś pierwsza część recenzji.

Do testowania dostałam 3 małe produkty o pojemności 100 ml i jeden duży, pełnowymiarowy o pojemności 750 ml. 

1. Emulsja do czyszczenia urządzeń kuchennych, armatury sanitarnej, blatów, glazury, terakoty naczyń emaliowanych i ze stali nierdzewnej, a także powierzchni niklowanych. Bez szorowania skutecznie usuwa uporczywy brud, tłuszcz i osady. Posiada delikatnie kremową konsystencję, a dzięki naturalnym substancjom ściernym nie rysuje powierzchni, pozostawiając delikatny połysk. (info z opakowania)

 

Emulsja bardzo dobrze czyści wszelkie zanieczyszczenia powstałe w czasie użytkowania, bardzo dobrze myje zatłuszczony zlew czy mocno osmolone gary (miałam tę możliwość przetestowania ponieważ posiadam piec, na którym czasem zdarza mi się gotować). Emulsja nie niszczy i nie rysuje czyszczonych powierzchni, a ponadto ma bardzo przyjemny, delikatny zapach, a nie tak jak większość środków czyszczących, które mają mocny i duszący zapach chloru.

2. Balsam do mycia naczyń o neutralnym pH. Posiada doskonałe właściwości pianotwórcze, odtłuszczające i myjące, pozostawiając naczynia błyszczące i czyste. Balsam jest przyjazny dla dłoni, zawiera natłustkę i glicerynę, które mają właściwości nawilżające i wygładzające. Zawiera również alantoinę regenerującą skórę dłoni oraz proteiny mleczne, które ją odżywiają i zapobiegają podrażnieniom. (info z opakowania)

Balsam bardzo dobrze myje naczynia nie podrażniając naszych rąk co powoduje, że nie musimy używać rękawic do tej czynności. Jest tak gęsty (co widać na zdjęciach), że wystarczy jedna kropla aby umyć naprawdę sporą ilość brudnych naczyń. Nasze naczynia są naprawdę czyste i lśniące, a na szklankach nie pozostają żadne smugi czy zacieki. Ponadto ma cudne połączenie zapachu jaśminu, wanilii, aloesu i mleka kokosowego.

Pozdrawiam

Kasia